czwartek, 22 grudnia 2011

poniedziałek, 12 grudnia 2011

Torba i książka

Ufilcowałam torbę w moich ulubionych kolorach. Czesanka to merynosy australijskie i trochę loków. Nie wszyłam jeszcze podszewki, ale  to za chwilkę :-)


Oto szczegóły


Mam nadzieję, że będzie się dobrze nosiła ...

Chciałabym polecić książkę, którą właśnie przeczytałam "Nad Prypecią, dawno temu"  - wspomnienia zamierzchłej przeszłości. Jest to pamiętnik Antoniego Kieniewicza , ziemianina mającego swoje dobra na Polesiu.
Książka mnie zachwyciła. Są tam opisy przyrody, polowań, barwne szczegóły z życia towarzyskiego polskich dworów oraz miejscowej ludności. Polecam!


Życzę miłej lektury, a ja wracam do... sprzątania !

sobota, 3 grudnia 2011

Filcowanie

to najmłodsza moja pasja.
Zaczęłam filcować ok. 1,5 roku temu. Na początku były proste formy - kuleczki, serwetki itp. Teraz są torby, szale, chusty, bieżniki. A przede mną  sukienki i wdzianka.
Filcowanie traktuję jako "fizyczną" formę spędzania czasu. Nieźle się trzeba napracować, naturlać, aby powstał szal :-)
Najbardziej podoba mi się nuno filc. Połączenie jedwabiu i czesanki daje niepowtarzalną fakturę, którą uwielbiam.
Wczoraj byłam na wernisażu Diany http://przystanekrekodzielo.blogspot.com/
Zaprezentowała sukienki, marynarki, płaszcze, kapelusze itp.oczywiście z filcu i nuno filcu. Wspaniałe prace.  Chciałabym mieć choć jedną.

A teraz kilka zdjęć nuno filcu w moim wykonaniu.


Szal na jedwabnej żorżecie 

chusta na jedwabiu

Szal na jedwabiu

Bieżnik na szyfonie jedwabnym

Zrobiłam jeszcze kilka innych, ale niestety nie mam zdjęć. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo słońca w te grudniowe krótkie dni.
Na zakończenie szanta w wykonaniu zgierskiego zespołu Męski Punkt Widzenia